Sezon 13/14

Sylwer_to

tak mała sprawa "pozasportowa"
Zwraca się z prośbą , apelem do ludzi , odpowiedzialnych , kierujących i organizujących te rozgrywki aby bardziej "dbali o swoje tyłki" .
Już wyjaśniam dlaczego . Przyszedłem w niedzielę 27.04.2014r. z dziećmi pooglądać siatkówkę amatorską i powiem szczerze bardzo mi się podobało . Wielkie uznanie dla grających i organizujących.
Dzieci tylko w domu skomentowały że ciekawie było na trybunach ................ Very Happy

rojam

Koniec sezonu, a tu taka nerwówka - spokojnie Panowie, spokojnie.
To, że Górnik w finale to przy.....padek Laughing

Ale warto było przegrać z Volleym (TO BYŁ PRZEDWCZESNY FINAŁ) dla takich chwil jak w niedzielę "16-25" Cha.Cha. Cha.............. Siarkopolanie po meczu Crying or Very sad

Życzę zdróweczka i do roboty niedoszli "mistrzowie" jeszcze może być złoty set Very Happy

Dzanek

No widzę, że emocje nie opuszczają Was na końcówce sezonu Very Happy

To dobrze

Co do samych meczy to faktycznie poziom meczu finałowego rozczarował bo nie stał na zbyt wysokim poziomie. Problemy kadrowe Górnika skrzętnie wykorzystał Volley i wygrał 2-0 bez większych problemów. Gdyby nie psuli tylu zagrywek to by wygrali jeszcze wyżej. Rewanż o ile nie zmieni się kadra Górnika będzie formalnością.

Mecz o 3 miejsce w pierwszym secie był bardzo emocjonujący bo prowadzenie zmieniało się jak w kalejdoskopie i do końca nie było wiadomo kto wygra końcówkę. W drugim secie Morgan od początku kontrolował sytuację na boisku i nie ich zwycięstwo nie było zagrożone do końca. Siarkopolanie skupili się na "walce wewnętrznej" co odbiło się na ich postawie. Nie wykluczam złotego seta w meczu rewanżowym.

Meczu ViSATu nie widziałem ale podobno pomimo kłopotów kadrowych wydarli zwycięstwo Paragrafowi. W pełnym składzie powinni postawić kropkę nad "i" w meczu o 5 miejsce.

Mecz ESTEKA - Straż Pożarna także zapowiada się ciekawie biorąc pod uwagę wczorajszy wynik.

P.S.
W kolejce kilku zawodników było po turnieju w Stalowej Woli stąd być może ich słabsza dyspozycja.

Pozdrawiam !!

Ku$zA

Po Twoim poście Rojam przypomina mi się mecz z 16.03.2014... "16:25" i "19:25", miny też mieliście nie tęgie Smile

Nie ma co dzielić skóry na niedźwiedziu, jeszcze nie wygraliście drugiego meczu, więc sprawa jest otwarta. A jestem pewien, że złoty set się odbędzie Smile

Formy życzę Wszystkim przed jutrzejszą kolejką i oby bez kontuzji. bless

rojam

Jak zwykle Ku$sza nie masz racji Very Happy

Czekam na głośne "odszczekanie" wszystkiego co złego napisałeś o Morganie. To, że dostaliście lanie to wielka satysfakcja (gratulację za I seta) ale szczęście do dopiero mina jednego waszego "ławkowicza" Wink

, Który po meczu jak można było
się spodziewać pokazał, swoje ..............! Ale w każdym nawet tak fajnym zespole jak Siarkopolanie znajdzie się czarna owca. Zakończenie ligi przy wspólnym stole z odwiecznymi "wrogami" upłynęło mile i wesoło, za co wszystkim dziękuję. A od jutra przygotowania do następnego sezonu, może krótszego niż obecny. Gratulację dla Zwycięzców i Szczęściarzy Górnika Laughing

magik

Przede wszystkim duża 5iątka dla wszystkich za ten, bądź co bądź, ciężki sezon.

Największa ode mnie dla całej ekipy Morgana!
Panowie, nie wiem jak z boku, ale z poziomu boiska wyglądało to naprawdę dobrze i daje możliwości by optymistycznie myśleć o następnych sezonach. Dwa Piotrki w dwumeczu z Siarką to niekwestionowani MVP! Brakowało Grzesia Bargieła, który pokazał przez cały sezon, że jest porządną firmą w TALPsie i można na niego liczyć. Szczypior z przytupem powrócił do Tarnobrzega. Staszek zasłużenie zebrał wyróżnienie. Z meczu na mecz robi kroki w stumilowych butach. Nie wspominając już o tym, że Morgan jako nieliczna ekipa mógł liczyć na tak ogromny komfort na pozycji rozrywającego - jakim jest posiadanie dwóch konkretnych sypaczy w zespole.
Paweł Duda i na boisku i obok - w roli 'Kołcza', pokazał, że zna się na rzeczy.
No i dwa niedoceniane ogniwa w Morganie. Goście od brudnej roboty - Jurek S. i Robert S. Gdyby nie Oni, Morgan nie istniałby już 20 lat będąc w czołówce. Reasumując. Może i znowu bez finału, ale dalej w czubie.
Warto było, czasem jeździć w tę i z powrotem i pokręcić dwie kostki w sezonie. Dzięki Panowie!
To tyle na temat Morgana.

A co do reszty. Volley w końcu zrobił to co już powinien sezon temu. Gratulacje! Mieliście na każdej pozycji w zespole konkretnego grajka i zasłużyliście sobie za te parę równych sezonów.
Siarka była takim Voleyem poprzedniego sezonu, a Górnik - Paragrafem.
Dzięki wszystkim za cały sezon!